Szanta
Ballada Starego Bosmana
Wytocz beczkę swoich marzeń
Skrzynię skarbów wyjmij z rana
I posłuchaj tej ballady
Starego bosmana
Refren:
Hej, ha! Szaleją fale!
Hej, ha! Ramiona wznieście!
Nie trać z oczu swoich marzeń,
Gdy cię los nie pieści!
Żył raz marynarz młody
Który marzył o miłości
Pijał piwo zamiast wody
I przegrywał w kości
Życie strawił na zabawie
Latka mu zaczęły stukać
Nie odnalazł swoich marzeń
Bo ich przestał szukać
Refren:
Hej, ha! Szaleją fale!
Hej, ha! Ramiona wznieście!
Nie trać z oczu swoich marzeń,
Gdy cię los nie pieści!
Gdy nadejdzie jesień życia
Wtedy wspomnisz marynarzu
Że był kiedyś w twojej szkole
Archipelag Skarbów
Żył raz pewien macho, który
Wciąż korzystał z pornografii
Bardzo chciał przenosić góry
Lecz już nie potrafił
Refren:
Hej, ha! Szaleją fale!
Hej, ha! Ramiona wznieście!
Nie trać z oczu swoich marzeń,
Gdy cię los nie pieści!
Bez szacunku miłość krótka
Więc posłuchaj co ci powiem
We łbie twoim jest przegródka
Dla kochanych kobiet
Więc szacunek ćwicz na co dzień
Bo kobiety są gwiazdami
Każdy kto się tego dowie
Niech wypłynie z nami
Refren:
Hej, ha! Szaleją fale!
Hej, ha! Ramiona wznieście!
Nie trać z oczu swoich marzeń,
Gdy cię los nie pieści!
Włącz swój rozum, nawet jeśli
Był uśpiony do tej pory
Bo ważniejszy jest niebieski
Niż inne kolory
Tygrys budzi się z refleksem
Lecz ty lepiej czekaj z seksem
Dla swej żony ukochanej
Zostaw co najlepsze
Refren:
Hej, ha! Szaleją fale!
Hej, ha! Ramiona wznieście!
Nie trać z oczu swoich marzeń,
Gdy cię los nie pieści!
Jeśli na coś w życiu liczysz
Pojmij szybko mój kochany
Że co ćwiczysz, to wyćwiczysz
Efekt murowany
Nie daj sobie w kaszę dmuchać
Gdy namawia ktoś do złego
Warto własnych marzeń słuchać
Na przekór kolegom
Refren:
Hej, ha! Szaleją fale!
Hej, ha! Ramiona wznieście!
Nie trać z oczu swoich marzeń,
Gdy cię los nie pieści!
Dziś z tej szkoły odpływamy
Wzywa nas horyzont z dala
Radę ci ostatnią damy
Posłuchaj bosmana
Refren:
Hej, ha! Szaleją fale!
Hej, ha! Ramiona wznieście!
Nie trać z oczu swoich marzeń,
Gdy cię los nie pieści!